Witajcie :D
W piątek [pierwszy dzień wiosny] wstałam o 3:40,
aby wybrać się na wschód słońca :)
Oglądanie całego "spektaklu" z klifu - coś pięknego.
Oglądanie całego "spektaklu" z klifu - coś pięknego.
Pogoda dopisała, ciepło było zanim jeszcze pojawiły się pierwsze promienie słońca.
A dziś bransoletka w kolorach nieba o wschodzie
(czy jak kto woli po prostu czerwono - łososiowa)
z zawieszką latarnią i kulą jadeitową w kolorze łososiowym.
Do napisania :)