Witajcie :D
W piątek [pierwszy dzień wiosny] wstałam o 3:40,
aby wybrać się na wschód słońca :)
Oglądanie całego "spektaklu" z klifu - coś pięknego.
Oglądanie całego "spektaklu" z klifu - coś pięknego.
Pogoda dopisała, ciepło było zanim jeszcze pojawiły się pierwsze promienie słońca.
A dziś bransoletka w kolorach nieba o wschodzie
(czy jak kto woli po prostu czerwono - łososiowa)
z zawieszką latarnią i kulą jadeitową w kolorze łososiowym.
Do napisania :)
Śliczne widoki, też raz miałam okazję oglądać wschód słońca nad morzem, tylko niestety moje słońce wzeszło znad klifu więc efekt nie był tak niesamowity :c
OdpowiedzUsuńPrześliczna! *_*
OdpowiedzUsuńWidoki śliczne, ale jednak bransoletka nie jest zbyt dopracowana, może jakieś koraliki by się przydały:D oczywiście wiem,że zaraz wszyscy rzucą się na ten kom, bo bla bla bla sama to zrób, tak jest na wszystkich blogach...
OdpowiedzUsuńDziękuję za nierutynowy komentarz ^^ Jak wszystko - bransoletka jednym się podoba, inni wolą co innego :) Takie życie.. Myślę, że dzięki swej prostocie i małej liczbie ozdób (koralików, zawieszek) jest bardziej poręczna i wygodna w codziennym użytkowaniu :) Znalazła już swoją właścicielkę :D
UsuńFajna;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie te kolorki ze sobą współgrają <3
OdpowiedzUsuńŁadne połączenie kolorów. :)
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć wschód słońca nad morzem, musi być cudownie *.*